Zarejestruj
się u nas lub też
zaloguj
, jeśli posiadasz już konto.
Forum www.forumkillerz.fora.pl Strona Główna
->
Dzieła forumowiczów
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Biurokracja
----------------
Führer nakazuje!
Informejszyns
Sprawy forumowe
----------------
Rangi
Wąty
Analizy zwane "KillerZ"
----------------
Załoga KillerZ
Co sądzisz o KillerZ?
Księga Poszkodowanych Autorów
Analizoland
----------------
Ważne
Ogłoszenia drobne
Akcja "Podaruj Dzieciom Słownik"
Rozmowy analizatorów
Podręczna Baza Blogów Idiotycznych
Propozyszyn
Dzieła forumowiczów
Konkursy
----------------
Na najlepszy inaczej bloguś miesiąca
Na najlepszego analizatora miesiąca
Nagrody
I inne
----------------
Hyde Park
SPAM
Trash
CBox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Insane
Wysłany: Czw 20:11, 02 Paź 2008
Temat postu:
Będzie, będzie ;] Ja kwiknęłam przy garnkach, sakiewce kredytowej i ambicjach Happy'ego. Ale kwiknęłam porządnie, więc liczy się podwójnie! A cena domu wynosiła 6 milionów i reszta, tak mi się wydaje...
KatarzynaEv
Wysłany: Wto 16:58, 30 Wrz 2008
Temat postu:
No to postaram się ay następna część była lepsza.
Co tam "postaram". Będzie.
Serpentis Sempre
Wysłany: Wto 16:36, 30 Wrz 2008
Temat postu:
Wyrozumiałość u mnie? Zapomnij.
Kwiczałam, miałam dziwne myśli, patrzyłam w dal pełnym niezrozumienia wzrokiem... Wszystko jest, jak być powinno.
Szkoda tylko, że przy czytaniu fragmentów opka, a nie komentarzy analizatorki. Władca (Pierś)Cieni, duchowa więź z domem pożerającym prześcieradła, parę miliardów galeonów w jednej sakiewce (ej, może to taki patent jak torebka Hemriony?) i
Cytat:
Zawsze uchodził z szyciem
To wspaniały materiał na analizę. Naprawdę, żal ściska me serce, gdy widzę, że nie został nawet w połowie wykorzystany.
EDIT: No dobra, przyznaję, Garnki Potępionych Dusz mnie rozśmieszyły. Ale to i tak mało.
KatarzynaEv
Wysłany: Wto 15:27, 30 Wrz 2008
Temat postu:
Spokojnie następne części się pojawią. A motyw z domem będzie bardziej rozwinięty.
Ale to był mój debiut w dziedzinie Pottera, więc plosiem o wyrozumiałość.
Falka
Wysłany: Wto 15:17, 30 Wrz 2008
Temat postu:
Zdecydowanie powinno być dłuższe, bo nie było komentarza, żeby porządnie kwikąć.
Pomysł z domem kosztującym sześć tryliardów (dobrze policzyłam? nie machnęłam się o trzy zera?) jest piękny. Ze czterech szejków i Bill Gates musieliby się złożyć, żeby taki domek sobie kupić.
Mrohny_A
Wysłany: Wto 15:06, 30 Wrz 2008
Temat postu:
Średnie. Chociaż sam pomysł z Dumbem i Harrym nieziemski :P
-Drogi chłopcze…on kosztuje 6,895,765 mln galeonów.-Szepnął prawie niesłyszalnie.
XD ładna cena. nie mogli dać 6,899,999? :P
KatarzynaEv
Wysłany: Wto 14:21, 30 Wrz 2008
Temat postu: HP i sakiewka kredytowa.
Z okazji mojej choroby oraz tego, że analizy dawno nie pisałam to coś znalezione przez Elficką. Jako, że Harry Potter to nie moja działka wstawiam tutaj.
Blogasek :
http://bridget-white.blog.onet.pl/
. Smacznego!
Profesor Dumbledore siedział w swoim gabinecie pochylony nad listem leżącym na jego biurku.Gdy go przeczytał był cały czerwony z wściekłości
Pewnie hurtownia, z której sprowadzał cytrynowe dropsy splajtowała.
(...)przepowiednia nie mówiła o Potterze!!!O, o kim do jasnej holery???
I co to jest holera? I czy to leczą w Mungu?
Pokładał w tego gówniarza zbyt wiele nadzieji…musi coś z nim zrobić…Tylko, co??On musi zginąć!I jeszcze, jeśli uda mu się zatuszować wszystkie ślady zabójstwa to będzie pięknie!!
Psychopata Dumbledore. Oto, co się dzieje gdy brak ulubionych słodyczy. Ot, co.
Chce panu oznajmić Iz Pan Harry Potter nie jest tym wybrancem….
Iz? To jakiś tytuł królewski? Iz KatEv, to brzmi dumnie. O.o
A dowiedziałem się o tym od pewnej wróżbitki Trelawbney…
Nowy bohater o podobnym nazwisku do fandomowego. Jest.
A gdy nadejdzie Czarny Pan i zaatakuje mury Hogwartu na nic Sie nie zgadza moce Pottera.Bowiem on jest tym, kim nie powinien byc!Zginie z rak Czarnego Pana i tak zakończy Sie jego marny los….Szukaj przyjacielu mój kochany,znajdź nowego lub zgiń!WIĘCEJ NIE WIEM!
Apokalipsa HP: 5;A
A wiec już pan wie panie profesorze ze Potter to nic tylko bohater chcący rozgłosu.Pamietaj to szczeniak!Zawsze uchodził z szyciem tylko dla tego ze jego matka oddała za niego Zycie…pamiętaj musisz znaleźć tego nowego...Prawdziwego bohatera…obronę, jaka nam zapewni nowy żołnierz wybawca świata….Zemścij Sie i zniszcz Pottera….
Czuje się jakbym czytała „Potop”.
R.A.B
Robert Andrzej Babinicz? O.o
A tymczasem w domu przy Priviet Drive 4.…
Nie ma to jak napięcie przy zmianie miejsca akcji.
-POTTER!!IDIOTO!!!-Dyrektor wparował do pokoju Harryego wywalając drzwi.
-Co???Coś nie tak proszę pana???
-Zginiesz za to, co mi zrobiłeś!!!!!Kochałem cię jak Syna!!ROZUMIESZ???!!!SYNA!!!Okłamałeś mnie!!I za To zginiesz!!!
Borze, a tu była tylko jedna hurtownia. Tego kwiata, przecież, pół świata.
-Ale niech pan powie, o co chodzi profesorze Daumbledore???-Spytała kopia Harryego
- Bo zabrałeś mi najlepszą hurtownie dropsów – odpowiedział oryginał Albusa
-CRUCIO!!!!-Krzyknął a Harry padł na ścianę i zjechał po niej ciężko dysząc..
Niemamskojarzeń...
-Profesorze … .Błagam nie rób mi krzywdy…błagam
Naprawdęniemamskojarzeń
.Albus deportował się z Harrym na rękach przed norę i rzucił na siebie Oblivate uprzednio pisząc kartkę,że znalazł Harryego Zabitego na cmentarzysku u stóp Voldemorta, po czym odesłał ją na swoje biurko po przeczytaniu jej.
I zawsze jak coś idzie nie tak, jak trzeba to zamieszany jest w to Voldemort? Albusie to były tylko dropsy! *grozi palcem*
Zastygła widząc ten obraz.Zaniosła się donośnym szlochem i wprowadziła Dropsa wraz z Harrym, który wyzionął ducha niby w jego rękach…
To zdanie jest tak głupie, że nie potzreba tutaj mojego komentarza.
Harry pojawił się przed bankiem Gringotta. Już wiedział, co chce zrobić to był taki nagły przebłysk.Kupi sobie dom,…ale najpierw nauczy się wszystkich prastarych zaklęć chroniących i zabijających.
Taki gówniarz, a jaki ambitny.
Wszedł do banku,tam wypłacono mu połowę oszczędności, które miał.
Moment, to Harry oszczędzał na spadku, czy co?
Szybko poleciał do magicznego sklepu, w którym można było kupić jakiś dom.
Pewnie mają je w takich kapsułach jak w Dragon Ballu. Noł koment.
-Słucham, w czym mogę pomóc???
-Ja chciałbym kupić dom….Najlepiej,żeby był duży i stary…mmmmm…najlepiej z jakąś klątwą lub legendą….
Bo gotyk i mhok to podstawa.
O!Ten dom to Zamczysko Potepionych dusz.Jest obrośnięta bluszczem a z drugiej strony ma cmentarz, który wszyscy nazywają cmentarzem potępionych dusz…
A w kuchni znajdują się garnki potępionych dusz. Jest tam kapliczka potępionych dusz. Mhok, potepienie i Happy Potter.
Yondaime: A te cytrynowe dropsy?
I cytrynowe dropsy. To mamy cztery rzeczy. Jeszcze trochę i będzie Dropsowa Inkwizycja.
Potem pokazał Harryemu jeszcze kilka innych opuszczonych domów, ale ten mu się najbardziej spodobał.
-Ile on kosztuje???
-…..
-Proszę pana pytam się ile on kosztuje!
-Drogo chłopcze nie wiem czy ci na niego starczy…
-Ja chcę wiedzieć ile kosztuje!!
-Drogi chłopcze…on kosztuje 6,895,765 mln galeonów.-Szepnął prawie niesłyszalnie.
Przecież to wykracze poza Produkt Krajowy Brutto tego świata. Chyba.
Harry rzucił mu sakiewkę.
Kredytową.
-Mannie!!!Przynieś maszynę obliczającą! W drzwiach do innego pomieszczenia pojawiła się skrzatka w ładnej schludnej sukience kapelusikiem na głowie i wycięciami na uszy oraz w bucikach koloru jasnoróżowego jak reszta ubioru.A ciągnęła za sobą na linie dziwny przedmiot.Miał on wielki jakby lejek.Ale jak zauważył Harry mogła przez jego szyjkę przejść tylko jedna moneta.Mężczyzna wsypał zawartość sakiewki i wpisał na klawiszach cenę domu. A w sakiewce było 10.000.000.000 galeonów.
Przecież to za mało o trzy zera na końcu.
Piękne rzeźbione drzwi z Machoniu
*chrząka*
Za to, co zrobił mu Dumbledore nie mógł mu wybaczyć….
A ja niemamskojarzeń.
Gdy dom ma własna dusze i pojawi się obcy,
Ten w mig zabije i ustanie pusty cichy… niemy…
Jak tygrys czekający na swą ofiarę…
Jeśli czytasz tą oto klątwę Toś w niebezpieczeństwie..
Jam jest Brodwin król wampirów cienia…
Jedyny, kto mu się oprze jest nim…
Jest naszym Władcą Cienia
Prawie jak w Heroes V. Kutrzygwiazdki prawie. Władca Cienia? Phi!
-Że niby miałem się czymś takimś wystraszyć???-szepnął zdziwiony.Jego głos był przepełniony kpiną ,a zarazem nutką ciekawości.Nagle dom zaczął się trząść.Harry stał zirytowany tam potupując nogą czekając aż dom przestanie się trząść.Po jakiejś pół godzinie przestał.Westchnął ciężko i powiedział
-Zachowujesz się gorzej niż naburmuszone dziecko.
-Wrrrrr!!!-odmruknął dom.
Harry mówi do domu, a dom mu odpowiada. Co dalej obcy?
-Nie mów ,że nie , bo ja wiem lepiej.Po prostu jesteś stęskniony czyjejś obecności osoby , która nie jest człowiekiem.
-Wrrwrrrr?
Psycholog wnętrz. Ale gdzie są obcy?
-Po prostu wiem.Poczułem tą specjalną więź kiedy tu wszedłem.A teraz, gdybyś mógł zjeść te wszystkie prześcieradła na meblach??
Jak dom je prześcieradła? Na te i inne zagadnienia odpowiem w następnej części analizy tegoż blogaska..
I jak podobało się? Pisać następne części?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
(C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by
JR9
for
stylerbb.net
&
Programosy
Regulamin