Rozmowy niekontrolowane.

strowberry · Wysłany: Pon 23:54, 24 Mar 2008 Temat postu:

Zaryzykuj :)

[link widoczny dla zalogowanych] - taki ładny art a taki spieszony xO

Ghost Rider · Wysłany: Pon 23:56, 24 Mar 2008 Temat postu:

KatarzynaEv · Wysłany: Wto 0:09, 25 Mar 2008 Temat postu:

*Wynajmuje mogiłę obok*

Elficka Inkwizycja · Wysłany: Wto 1:02, 25 Mar 2008 Temat postu:

WTF??!!

...ómarłam...

Hektor · Wysłany: Wto 10:37, 25 Mar 2008 Temat postu:

*wykopuje sobie mogiłkę tuż obok*
Ja zdaję podstawowy polski, bo na nic mi rozszerzenie :P Już i tak mam rozszerzoną biologię, chemię i angielski. Co za dużo to niezdrowo.

Nadira · Wysłany: Wto 11:26, 25 Mar 2008 Temat postu:

*płacze* Jak można tak sprofanować smoka?

Ja zdawałam wszystko rozszerzone, a 3/4 dwujęzycznie. Nikt jakoś mojego zapału nie docenił... a ja tak ładnie umiałam chemię po angielskuXD

KatarzynaEv · Wysłany: Wto 11:30, 25 Mar 2008 Temat postu:

No a ja nie wim, bo jakbym chciała iść na cos z językami, to polski jest wymagany.
:hamster_bored:

Sama nie wiem. Mam jeszcze dwa lata.
\ :hamster_attention:

Tylko dwa lata.

Hektor · Wysłany: Wto 13:00, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ja jak miałem dwa lata, to się nad tym wcale nie zastanawiałem.

KatarzynaEv · Wysłany: Wto 13:34, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ja już tak mam. :hamster_bored:

Devis Devvie Averson · Wysłany: Wto 13:38, 25 Mar 2008 Temat postu:

borze świętokrzyski, co za art oO

a ja mam za rok maturkę -.-' kurde... polski rozszerzony chce zdawać... Na profilu mat-inf xD

KatarzynaEv · Wysłany: Wto 13:51, 25 Mar 2008 Temat postu:

Devis to jeszcze nie jest tak źle. Ja na prawno-społecznym chciałabym zdawać matme rozszerzonoą. :hamster_frozen:

To chyba presja rodzinna.

Hektor · Wysłany: Wto 16:01, 25 Mar 2008 Temat postu:

U mnie presja rodzinna jest na prawo. Wszyscy uwielbiają historię, a ja do niej mam stosunek jak pies do jeża. Jestem pierwszym od niepamiętnych czasów członkiem rodziny, który idzie na biol-chem XD

Nadira · Wysłany: Wto 16:37, 25 Mar 2008 Temat postu:

I słusznie :D

Ise · Wysłany: Wto 17:14, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ja mam maturę za rok. Niby wiem, co chcę zdawać. Ale na co pójdę to już nie... A u mnie rodzina to raczej ścisłowa jest. Kiedyś naliczyłam 5-6 nauczycielek matematyki. Natomiast ja wolę zdecydowanie humanistykę.
(Hektor, może zamienimy się rodziną?)

strowberry · Wysłany: Wto 17:21, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ja mam maturę za 5 i pół roku i też nie wiem, co będę zdawać. Co w ogóle można zdawać po plastyku xO?