Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hektor
Samotna łza
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Morze Kaspijskie i Karaiby
|
Wysłany: Nie 22:18, 24 Lut 2008 Temat postu: Religie i wiara |
|
No dobra, widzę że ekipa zaczyna się uzewnętrzniać ze swoimi religijnymi przekonaniami w temacie, który tego nie dotyczy. To może się szanowne analizatorstwo (i nie tylko) wypowie jaki jest jego stosunek do religii oraz wiary? Wiem, temat dość delikatny, ale skoro już się wypowiadamy, to czemu nie?
Jeśli chodzi o mnie, to ja osobiście nie uznaję instytucji Kościoła. Nie pasuje mi i już. Z natury jestem hedonistą, więc ciągłe umartwianie się i życie jak mysz pod miotłą mi nie odpowiada. Spowiedź to już dla mnie jest szczyt ekshibicjonizmu. Jeśli bardzo chcę, żeby mi moje grzechy odpuszczono, to nie muszę ich mówić obcemu facetowi za kratką, Bóg sam będzie wiedział co i jak.
I nie potępiam żadnej wiary. Niektórych po prostu nie rozumiem. Ja tolerancyjny jestem, w przeciwieństwie do niektórych praktykujących i gorliwych katolików.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hoshi
Ędward Ęlric
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Na lewo od zbrodni
|
Wysłany: Nie 23:24, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja do kościoła chodzę, jak mnie za kołnierz z domu wyrzucą, to jest w święta. Normalnie dają mi spokój. Kiedyś, owszem, co tydzień chodziłam na mszę, ale wszystko zmieniło się w czasie przygotowań do bierzmowania. Mianowicie, dostaliśmy po czerwonej książeczce i musieliśmy chodzić do księdza po podpis po każdej mszy niedzielnej. Ja się wycwaniłam i jeździłam z ojcem na siódmą, więc unikałam potwornej kolejki do duchownego.
Do tego były jeszcze podpisy po Gorzkich Żalach, rekolekcjach itp. Na dodatek musiałam podchodzić do poprawki z "egzaminu" do bierzmowania.
A przed bierzmowaniem nie potrafili nawet napisać mojego trzeciego imienia na karce poprawnie. Jednej dziewczynie skrócili... Żenada.
Może zajrzę tam, jak będę miała za mąż wychodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KatarzynaEv
Dochodzący na śniadanie
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kont.
|
Wysłany: Nie 23:46, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
Hoshi, a jak brzmi to imię? Ja mam uraz do mszy chodzę, ale żadnych głebszych przemysleń nie mam. Jakby to ująć mam awersję do duchownych, nie do Boga. Jak już coś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HAM
Krwiożercza koma
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 1:55, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
Wiedziałem, że Hektor i Hector(ja, dla niewtajemniczonych: HAM to Hectorowe Analizy Masochistyczne) są do siebie podobni i pod względem nicku i stosunku do religii XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadira
Wymiąchany ludzisk
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd, trochę stamtąd
|
Wysłany: Pon 2:08, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
No to powiem Wam, że mam obiekcje nie tylko do instytucji Kościoła (choć te chyba są największe), ale też do samej osoby Jahwe, który jest mizoginicznym tyranem i bardzo go nie lubię:P
I to wcale nie był żart.
Od kilku lat, czyli od komplikacji z bierzmowaniem, do którego w końcu nie przystąpiłam i od przewartościowania poglądów na sprawy religijne, uważam się za Wiccankę, choć nie należę do żadnego zboru, nigdzie się nie udzielam i praktycznie nie znam nikogo, kto podzielałby moją wiarę. Rodzina i znajomi albo przyjęli to do wiadomości, albo też, z braku doinformowania, biorą mnie za ateistkę. Na szczęście fanatyków w bliskim otoczeniu nie mam :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hoshi
Ędward Ęlric
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Na lewo od zbrodni
|
Wysłany: Pon 12:02, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
KatarzynaEv napisał: | Hoshi, a jak brzmi to imię? |
Otóżbrzmi ono Róża. Napisali przez u.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ignes
User
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:05, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
Jestem chrześcijanką. Z wyboru, nie z przymusu. Rodzice pozostawili mi w tej sprawie dowolność. Co do zmuszania bierzmowanych do przychodzenia na msze - uważam to za zwyczajny brak zaufania do młodzieży, bo jak ktoś chce mieć to bierzmowanie, to przyjdzie, a osoby w tym wieku - wiem z doświadczenia - są jak stal. Złamie się, ale nie ugnie.
Mam raczej liberalne poglądy, bo uważam Boga nie za Wielkiego, Godnego Chwały I Podziwu Stworcę (choć On na pewno jest i tym), ale za osobę będącą zawsze blisko mnie, sprawiającą, że nie jestem sama, pomagającą rozwiązać wiele problemów i rozmawiającą na wszystkie trudne tematy. Wiele razy nawet krotka modlitwa typu: "Boże, mógłbyś podrzucić mi podręczniki?" uratowała mnie przed nieprzygotowaniem na lekcję (itede.)
Oczywiście mam szacunek do Jego osoby, ale co mi szkodzi powiedzieć pod nosem: "Przyznaj się, to Twoja sprawka!", jak stanie się coś, czego sobie życzyłam (lub odwrotnie.) Zapewne mój katecheta by mnie za to wyegzorcyzmował, ale moja druga połowa także jest taką "oświeconą" i tworzymy Związek Liberalnych Chrześcijan. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghost Rider
Patrycjusz
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mroki
|
Wysłany: Pon 16:46, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja jestem ateistką, również z wyboru. Koncepcja Boga nigdy naprawdę do mnie nie przemawiała, a cały system "jak będziesz nie robił tego, co każe Kościół, to pójdziesz do piekła" wręcz z grą, w której ktoś inny ustala zasady. Po prostu - nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ise
Audytor
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: i tak nie wiesz, gdzie to jest
|
Wysłany: Pon 17:57, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
No cóż... moje poglądy są zbliżone do Ignes. Chodzę do kościoła, wierzę w Boga i Bogu (co wbrew pozorom jest drobną różnicą), przeżywam mniejsze i większe kryzysy, ale wierzę dalej - z wyboru.
A teraz się trochę powymądzrzam, więc z góry proszę o przebaczenie. Jeśli chodzi o bierzmowanie, to może trafiliście po prostu na złych księży? Z drugiej strony jeśli chcesz przyjąć bierzmowanie, to musisz wykazać się jakąś wiedzą, więc jakieś egzaminy muszą być. Ale zbieranie podpisów po mszy to moim zdaniem już przesada. A spowiedź ma Ci uświadomić, że i jakie popełniasz grzechy. Stwierdzenie, że "Bóg i tak wszystko wie i wszystko mi przebaczy" jest moim zdaniem pójściem na łatwiznę. W pewnym momencie tracisz poczucie grzechy i brniesz w nie dalej. A Bóg nie jest żadnym tyranem. Wcale nie mówi Ci: musisz to zrobić, bo pójdziesz do piekła! Tylko raczej: masz wybór, masz wolną wolę. Jeśli wybierzesz Mój sposób na życie, będziesz szczęśliwy nie tylko tu, ale i teraz.
Nie wiem, czy dobrze to wytłumaczyłam. Jak już pisałam, nie chcę się za bardzo wymądrząć, ani przekonywać na siłę, bo to nie ma sensu. Chcę tylko pokazać, że to nie do końca jest tak, jak piszecie. Jakby co, jestem chętna do dalszj dyskusji :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elficka Inkwizycja
Platynowa peruka
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:53, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
Już chciałam się rozpisać, ale stwierdziłam, że chyba byłabym zbyt hm... zgryźliwa, a wolę tego uniknąć, więc poprzestanę tylko na dopisaniu się do listy osób wierzących. Praktykująca, poszukująca, kontestująca, bez awersji do osób duchownych. Zwolenniczka rytu przedsoborowego. I tyle :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
strowberry
Audytor
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Proszowice
|
Wysłany: Pon 21:09, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
Mam zbyt wielka awersję (chodiz mi o to słowo o.O?) do instytucji kościoła. Oni to by tylko na stosie potrafili palić >> Bo gej, bo za krótka spódniczka, bo nie daje na tace...
Cytat: | A Bóg nie jest żadnym tyranem. Wcale nie mówi Ci: musisz to zrobić, bo pójdziesz do piekła! Tylko raczej: masz wybór, masz wolną wolę. Jeśli wybierzesz Mój sposób na życie, będziesz szczęśliwy nie tylko tu, ale i teraz. |
Bóg tak nie mówi, ale spowiadasz się do księdza :P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez strowberry dnia Pon 21:11, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hoshi
Ędward Ęlric
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Na lewo od zbrodni
|
Wysłany: Pon 21:39, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ise napisał: | Ale zbieranie podpisów po mszy to moim zdaniem już przesada. A spowiedź ma Ci uświadomić, że i jakie popełniasz grzechy. |
Przypomniałaś mi, że po spowiedzi przed bierzmowaniem też należało dać księdzu książeczkę do podpisania. Odpuściłam sobie, bo sądziłam i nadal tak jest, że głupio byłoby stanąć przed księdzem, któremu przed chwilą wyliczałam grzechy. Krępujące, no!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hoshi dnia Pon 21:40, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
strowberry
Audytor
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Proszowice
|
Wysłany: Pon 21:44, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
^ Dokładnie. Jeszcze najlepiej w formułkę niech dadzą w formułkę imię, nazwisko, wiek i numer pesel. Wyobraź sobie, co jest u mnie, mamy 6tysiecy parafian, dwa kościoły, ale tylko w jednym są pierwsze piątki (tylko wtedy ludzie się spowiadają). Wszyscy znają wszystkich księży a księża kojarzą z nazwiska (i głosu! a jak nie, to przez te kratke i tak wszystko widać) wszystkich parafian : /. Ja nie wiem, ale ten co uczy w szkole podobno też czasami udziela spowiedzi : /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ise
Audytor
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: i tak nie wiesz, gdzie to jest
|
Wysłany: Pon 22:11, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
strowberry napisał: | Mam zbyt wielka awersję (chodiz mi o to słowo o.O?) do instytucji kościoła. Oni to by tylko na stosie potrafili palić >> Bo gej, bo za krótka spódniczka, bo nie daje na tace...
Cytat: | A Bóg nie jest żadnym tyranem. Wcale nie mówi Ci: musisz to zrobić, bo pójdziesz do piekła! Tylko raczej: masz wybór, masz wolną wolę. Jeśli wybierzesz Mój sposób na życie, będziesz szczęśliwy nie tylko tu, ale i teraz. |
Bóg tak nie mówi, ale spowiadasz się do księdza :P |
Nie do księdza, a księdzu. A po drugie, jak widzę, że jakiś ksiądz to jest fanatyk i krzyczy tylko "na stos!", to pójdę do innego spowiednika. To tak trochę jak z filmem. Nie odpowiada mi ten, to inny. I myślę, że księżom się spowiada tyle ludzi, że nawet im się nie chce wszystkich kojarzyć z głosu ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hektor
Samotna łza
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Morze Kaspijskie i Karaiby
|
Wysłany: Pon 22:30, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
Na ilu księży trafiłem, każdy był popaprany. Ostatnio dla sportu przyszedłem na religię mojej klasy (bo sam chodzę na etykę) i jak ksiądz ryczał, że jak mam dziewczynę, to już nie mogę mieć przyjaciółki, bo to zdrada, to oklapłem. Masz życiowego partnera - nie możesz mieć innych znajomych, musisz być "w pełni oddany i uległy". Przyjaciółka może Cię popchnąć do zdrady partnerki i tak dalej i tak dalej.
Poglądy osób religijnych w stylu "homoseksualistów powinno się izolować od społeczeństwa" skutecznie mnie odstraszają od Kościoła. To ja wolę mój hedonizm i wiarę bez tego budynku pełnego obłudnych ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|