Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ludwikapl
Herbaciarka Snejpa
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:09, 26 Sty 2008 Temat postu: Książki ostatnio przeczytane |
|
Z cyklu "Rozkręćmy to forum i niech inni się schowają".
Jasne jest dla mnie, że wszyscy tu są oczytani, skoro tak błyszczą swoją inteligencją (niech ktoś tylko powie, że lizuska! ;)), to myślę, że fajnie by było wiedzieć, co czytacie ostatnio/przeczytaliście i czy warto po to sięgnąć.
Temat z ulubionymi książkami wydał mi się trochę ograniczony i mógłby sam umrzeć śmiercią naturalną, a myślę, że tego byśmy nie chcieli.
Jako założycielka tematu poczuwam się do podzielenia się moimi ostatnimi przeczytanymi dziełami.
To tak:
Harry Potter i Insygnia Śmierci - proszę się nie śmiać, może i jestem na to już za stara, ale kiedy kupowałam pierwszy tom, to wiekowo miałam do tego całkowite prawo. Oczywiście nie chcę tu nikomu robić spoilera (mimo że i tak 3/4 osób zainteresowanych tym tematem już wie wszystko), ale powiem tylko, że dobrze, że to ostatnia część. Trochę nudne już było.
Pachnidło - najpierw czytałam to w Empiku, bo zaczęło się niesamowicie i ogólnie dobrze się to czyta, pomijając już to, że jedno słowo pojawia się tam notorycznie. Końcówka mnie bardzo rozczarowała i naprawdę mogłaby być lepsza.
A teraz czytam "Żywoty świętych" Piotra Skargi, ale to raczej z przymusu [własnego], więc to może pominiemy :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nadira
Wymiąchany ludzisk
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd, trochę stamtąd
|
Wysłany: Sob 23:14, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
Sterta książek, którą ostatnio przeczytałam, wzbogaciła się o następujące pozycje:
-> "Ruda sfora" Mai Lidii Kossakowskiej - pałam nieskończoną miłością do tej autorki i wielbię jej język, stąd też kupuję i czytam wszystko, co się na rynku pojawi. Ta konkretna jest rewelacyjna, dopóki w zakończeniu nie dowiadujemy się... ha! Nie powiem, ale byłam rozczarowana.
-> "Trzynasty anioł" Anny Kańtoch - kupiłam ją Chłopcu w ramach Okazjonalnej Wymiany Książkowej, dość oryginalna i miejscami przyciężka, ale wciągająca jak bagno do ostatniej kartki. Nie rozczarowuje, mimo wszystko.
-> "Zorza północna" i "Zaklęty nóż" Pullmana - nie przeczę, zaczęłam czytać po obejrzeniu filmu i po zapragnięciu posiadania dajmona. Książki są o niebo lepsze od ekranizacji, polecam szerze, tym bardziej, jeśli na "Złoty kompas" udało Wam się nie pójść. I mrrr, dajmony^^
Wsio. Teraz jestem na etapie czytania notatek z chemii rolnej i zakuwania nawozów nieorganicznych - nic przyjemnego i nie polecam czytać nikomu:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ludwikapl
Herbaciarka Snejpa
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:17, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
Nadira, AR?
Rany, ja dawno, dawno temu, zanim mowa jeszcze o filmie była, przeczytałam "Złoty Kompas" i nawet było w miarę. Druga część już mnie znudziła na początku, czego skutkiem jest to, że jej nie przeczytałam i jakoś mnie do niej nie ciągnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghost Rider
Patrycjusz
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mroki
|
Wysłany: Nie 0:53, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
A ja ostatnio czytałam:
Weronika postanawia umrzeć Paulo Coelho. Jakieś takie zapatosione (neologizm znaczący tyle co "powiewające patosem"), raczej oderwane od rzeczywistości i w ogóle wizja pisarza do mnie nie dotała. Właściwie z książek Coelho trawię tylko Alchemika. Możecie mnie uznać za mało wrażliwą.
Niewinny i Nie mów nikomu Harlana Cobena. Uwielbiam kryminały, uwielbiam Cobena. Właściwie nawet mój nick wziął się z "Nie mów nikomu".
Kot w stanie czystym - przysięgam, po raz milionowy to czytałam i nadal mnie zachwyca. Pratchettowi postawię pomnik w ogródku.
Pan Tadeusz, czyli wielka polska epopeja zaczynająca się od słów "Litwo, ojczyzno moja".
I raczej tyle, z tych ważnieszych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadira
Wymiąchany ludzisk
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd, trochę stamtąd
|
Wysłany: Nie 1:15, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
AR owszem, moje nieszczęście i mój luby kochanekXD
"Kota..." znam od deski do deski i też czytałam już kilka razy, a jak przyjadę wreszcie do domu, to może i przeczytam po raz kolejny^^
"Pan Tadeusz", czyżby właśnie wszedł w zakres lektur?^^ Nienawidziłam tej książki, ale jako jedyna w klasie przeczytałam ją całą... Nie wiem, po jakie lichoXD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghost Rider
Patrycjusz
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mroki
|
Wysłany: Nie 1:28, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
"Pan Tadeusz" nie jest taki zły... W porównaniu z "Balladyną" czy "Syzyfowymi Pracami"...
Ale jak to mądrze napisał Gombrowicz: "Słowacki wielkim poetą BYŁ" i jego poezją trzeba się zachwycać.
A ja, drugi Gałkiewicz, nie mogę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Batteroy (KillH)
User
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tokyo
|
Wysłany: Nie 9:17, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
Jeee! Chcę Gombrowicza! (ty mi tu nie rób wywodów z moich lekcji polskiego! Nie moja wina, że ja w 2 klasie mam fajniej niż ty w 3)
A tak ogólnie to ostatnio przeczytałam:
Tom 1 i 2 Sagi o Wiedźminie - całkiem fajne, ale drugi tom na początku lekko mnie zniechęcił i miałam go gdzieś przez 2 tygodnie
Moja książka od fizyki - trza było ocenę poprawić ^^
Mój zeszyt od japońskiego i tabela hiragany - muszę nadrobić semestr zaległości (naukę na poważnie zaczynam od 2 semestru, bo się wcześniej przez 3 lata sama uczyłam ^^)
Tak ogólnie, jak widać, za wiele nie czytam ostatnimi czasy. Wczoraj zaczęłam 7 tom HP, przeczytałam 2 rozdziały (1 już trzeci raz - wcześnie dwa razy w oryginale) i książkę rąbnął mi brat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ludwikapl
Herbaciarka Snejpa
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:16, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
Nadira, czyżbyś więc była moją sąsiadka?
Saga o Wiedźminie jest warta uwagi. Wolę Sapkowskiego od Tolkiena (bo często ich się porównuje, choć to trochę krzywdzące dla każdego z nich jest).
Gombrowicza nie trawię. Na szczęście na razie nie muszę się z nim ponownie zmagać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghost Rider
Patrycjusz
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mroki
|
Wysłany: Nie 18:21, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
Gombrowicz jest genialny! Nie wiem, co do niego Roman miał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ludwikapl
Herbaciarka Snejpa
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:24, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
Tam chyba coś szło o "Transatlantyk".
Kwestia gustu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadira
Wymiąchany ludzisk
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd, trochę stamtąd
|
Wysłany: Nie 19:00, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
Roman jest chory na głowę, to dlatego.
Ludwiko, czyżbyś uczęszczała na tę cudowną uczelnię? Ja w Poznaniu, przyznam się bez biciaXD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ludwikapl
Herbaciarka Snejpa
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:12, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
Nie, mam koleżankę na AR, ale jednak nie w Poznaniu :)
Się polonistyka kłania ^^
Wracając do tematu, to ja teraz siedzę w renesansowych bzdetach, tzn. cudownych renesansowych dziełach polskiej literatury.
A znacie Eoina Colfera (autor m.in. Artemisa)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghost Rider
Patrycjusz
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mroki
|
Wysłany: Nie 19:44, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
Jak nie znamy, jak znamy? Uwielbiam Fowla. I "Listę życzeń".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ludwikapl
Herbaciarka Snejpa
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:58, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
"Lista życzeń" jest super. I "Detektyw Moon" też. Przez "Nadnaturalistę" nie mogę przebrnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadira
Wymiąchany ludzisk
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd, trochę stamtąd
|
Wysłany: Nie 21:11, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
Eee tam, czytałam tylko tego pierwszego Fowla i w ogóle mnie nie wzruszył:P
Już wolę starą, dobrą klasykę fantasy: Eddingsa i jego "Belgariadę", cały cykl o Sparhawku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|