Humor

AlexRrR

Falko, oglądając kiedyś program z profesorem Miodkiem, usłyszałam, że język polski jest łatwiejszy do nauczenia się niż np. angielski xD

Btw. jaka treść jest zawarta w tym tekście?
Heh, wszystkie polskie przemówienia BXVI zapewne tak wyglądają XD

EDIT dotyczący postów poniżej:
Ogonki i kreseczki wcale nie są trudniejsze, przecież to zwykłe dodatkowe litery w alfabecie. Sporo języków takie ma np. akcent we włoskim.
Myślę, że będąc totalnym laikiem szybciej nauczyłabym się j. polskiego, ponieważ ma on mniej czasów i są one bardziej uniwersalne. Co prawda odmiana wyrazów oraz ortografia sprawiłyby mi nie lada kłopot, ale niekiedy nawet Polacy tego nie potrafią xD
Reasumując i tak wierzę Miodkowi xD

Falka

Ale te ogonki i kreseczki, to pewnie dla obcokrajowców jakiś większy problem.

strowberry

Angielski to jeden z najlatwiejszych języków na świecie a polski jeden z najtrudniejszych więc jakim cudem?

Ah, tę kartkę musiałam chyba z trzy razy przeczytać, zanim w miarę domyśliłam się, co na niej jest napisane xD.

Falka

Strow, ja się nie zgodzę, bo angielskiego uczę się już trzy lata i mało co rozumiem... chociaż to może wynikać z mojego lenistwa.

strowberry

^ Myślę, że to nie do końca chodzi przy "ocenei trudności języka". Chińskiego też mogłabyś nie zrozumieć nic w dwa lata ale to nie znaczy, że Chiński i Angielski są tak samo trudno/łatwo przysfajalne (dobre o.O?) : ). Bo patrząc obiektywnie ang jest dużo prostrzy od właściwie wszystkich języków, z których ja cokolwiek wiem albo coś o nich słyszałam. Ale okej, nei róbmy już offtopu : 3.

KatarzynaEv

Angielski też wydaje mi się najprostszy ze wzssytkich języków, ale to raczej kwestia tego, uczę się go od (uwaga!) przedszkola. I jestem bardziej przyzwyczajona. Z kolei niemiecki. To zUy język.

A uczyliście się łaciny? To są dopiero przekręty. Cztery koniugacje do każdego czasu, końcówki, "ae czytamy e" i wiele innych.

Ja o chciałabym się japońskiego nauczyć, ale jakoś się nie zanosi. xD

[edit] Ewidentnie i ze skruchę także prosi o koniec offtopu.

Zielony Żuczek

Miss_Derisive

Angielski jest latwiejszy od polskiego o prawie całą deklinację i koniugację.
Odmiana przymiotników w niemieckim to dopiero jest zUo...

A propos, mam w domu słownik, w którym znajduje się dodatek z gramatyką polską po niemiecku. 18 typów odmiany rzeczowników, plus typy 3a-3k i inne takie. Czasy niby trzy, ale trzeba doliczyć dodatkową odmianę, formy niedokonane i dokonane usw... etc, znaczy się :P Wypisywać całości nie będę, ale najbardziej rozczuliła mnie tabelka "Unregelma"sige bzw. schwierige Verben" (żeby nikogo nie dyskryminować: "Nieregularne względnie trudne czasowniki).

A żeby nie było offtopu - oto rozmowa, jak miała miejsce u mnie w domu:
Osoby: [M]ama, [B]rat (uczeń podstawówki), [J]a
M: Patryk, jaką masz teraz lekturę?
B: Nie wiem...
M: Przypomnij sobie!
B: No jakaś o kosmitach...
(chwila zastanowienia)
J: Może "Ten obcy"?
B: O, właśnie!
J: ...

yeppy

Tekst z tej kartki leciał tak:
Dobry wieczór Chorzów. Nie każdego dnia jedziemy przez las, by dojechać na koncert.
Dziękujemy, że tu z nami jesteście, skądkolwiek jesteście.
I, jeśli to OK, będę dalej mówić już po angielsku, żeby nie mówić niczym pięciolatek.

Dla użytkowników powyżej 18. roku życia :P
[link widoczny dla zalogowanych]

Mrohny_A

yeppy, genialne xD ale jakoś nie oglądnałbym tego filmu, gdybyś nie dodał linka. ja tam się rzucam zazwyczaj na WLIIA i Łapu Capu :D

Miss_Derisive

Te nasze dywagacje językowe przypomniały mi się podczas inauguracji, kiedy to jeden z zagranicznych gości stwierdził, że "mówienie po polsku nie jest trudne - jest tylko niemożliwe".

A teraz złota myśl kogoś z naszego kierunku:
"Dresy to mieszkańcy Nowej Huty w nowohuckich strojach ludowych".

EDIT: Jestem Zakompleksionym kompleksem!

AlexRrR

Miss_D, znam skądś tę złotą myśl...

Gakusei-kun

[link widoczny dla zalogowanych] - to Was umrze... oO

Elficka Inkwizycja

Fajowe :D
U mnie w ten weekend rodzina kficzy z Babci Samo ZUO:
http://www.youtube.com/watch?v=_vP2Y4bkFJM
:hamster_rofl:

Ise

Przypomniała mi się sytuacja z ostatniego spotkania sekcji literackiej ŚKF-u.
Wszystko odbywa się w małej, ciasnej i dusznej bibliotece w piwnicy. Dlatego Misiek otworzył okno nade mną. Po czym spytał mnie:
[M]isiek: Jesteś wierząca?
[J]a: Tak...
M: To się módl, bo okno wisi na słowie honoru.
Podparł okno deską :P