Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gakusei-kun
Wewnętrzna prostytutka
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Warszawy...
|
Wysłany: Pią 16:36, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
A ja nie mam hypera, więc obecnie nie jestem na czasie z informacjami =/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
strowberry
Audytor
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 891
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Proszowice
|
Wysłany: Pią 20:15, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
A w Krakowie Pottery w obydwu wersjach (z napisami i z dubbingiem) grali w większości kin i to cały dzień. Myślę, że z Narnią będzie podobnie (mam nadzieję? ihmo, zdziwiłam się jak czytałam te wasze posty...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
schizophrenia
User
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z szuflady
|
Wysłany: Pią 21:01, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
Elficka Inkwizycja napisał: |
Absolutnie nie potrafię zrozumieć Niemców, czy Hiszpanów, którzy dubbingują absolutnie wszystkie filmy i uważają to za ósmy cud świata. Przecież to okaleczanie dzieła, w jakiś sposób. Jasne, że są osoby, które mają problemy z czytaniem i tak dalej, ale uważam, że powinien być wybór, a nie, że czatuję na jakiś jeden zapomniany przez Boga i ludzi pokaz Harry'ego Pottera w wersji z napisami, w multipleksie co prawda, ale za to o nieludzkiej godzinie, bo "paaani, na to to nikt nie przyjdzie". |
Szeol: Cóż, za to wśród niemieckich, czy hiszpańskich aktorów nie ma bezrobocia. Wszyscy mają pracę, jak nie w durnych serialach, to dubbingują. A w Polsce aż żal bierze jak się widzi te niedojdy bezrobotne po szkołach teatralnych i filmowych. Ja się zgadzam, rzecz jasna- ostatnio znowu oglądałam trzecią (ukochaną) część Pottera i mnie skręcało jak nie mogłam usłyszeć Oldmana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ise
Audytor
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: i tak nie wiesz, gdzie to jest
|
Wysłany: Pią 21:11, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
Elficka Inkwizycja napisał: |
Absolutnie nie potrafię zrozumieć Niemców, czy Hiszpanów, którzy dubbingują absolutnie wszystkie filmy i uważają to za ósmy cud świata. Przecież to okaleczanie dzieła, w jakiś sposób. Jasne, że są osoby, które mają problemy z czytaniem i tak dalej, ale uważam, że powinien być wybór, a nie, że czatuję na jakiś jeden zapomniany przez Boga i ludzi pokaz Harry'ego Pottera w wersji z napisami, w multipleksie co prawda, ale za to o nieludzkiej godzinie, bo "paaani, na to to nikt nie przyjdzie". |
Zgadzam się. Film dubbingowany przez Hiszpanów to coś strasznego. A musiałam tak oglądać "1492 - wyprawę do raju" oraz "Imię róży". Jak można Seana Connery'ego zamienić na jakiegolwiek Hiszpana?! Albo posłuchajcie sobie małego syna Kolumba - hiszpańskie dzieci piszczą. I to na bardzo wysokich rejestrach.
Dubbingowanie filmów powinien zostać zakazany...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadira
Wymiąchany ludzisk
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd, trochę stamtąd
|
Wysłany: Pią 21:53, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
Jak w ogóle można nie słuchać Seana Connery'ego >.>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|